2009-08-24, 09:39
|
#1308
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 229
|
Dot.: Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez beata11
Z szafki z różniastymi rzeczami których "absolutnie wyrzucać nie wolno "
Długo tam kwitła, bo datę ważności miała do 2001r
aha, i włoski ona ma też mocno kręcone tylko na tym zdjęciu mało co widać.
Poza tym dałabym sobie głowę urwać, że widziałam taką całkiem niedawno w kiosku w moim rodzinnym mieście.
ha! to teraz muszę wyśledzić która to była.
Na pewno też jej używałam (bo wszystkich używałam, a były wtedy pewnie ze trzy rodzaje na rynku )
a taką jak piszesz też pamiętam
( ta pani to było raczej zdjęcie czy rysunek?)
|
Baetko to bylo zdjecie, pani byla taka ladna i wlosy miala piekne. Czy te indygo z Venity nadawalo sie jeszcze do farbowania?. Uwazam, ze te farby roslinne sprzedawane w sklepikach czy w zielarskich kiedys byly lepszej jakosci. Nie pamietam aby jakakolwiek henna przesuszyla mi wlosy itp.
I ten zapach... Najlepiej gdyby ktos zamknal mnie na caly dzien w magazynie z henna i indygo moglabym wachac, dotykac i glaskac worki z tymi "farbkami", takiego mam bzika.
|
|
|