[MorganLeFay]

Napisane przez fryz5

o! a fioletowy szampon? z mariona jest fajny bardzo, widac efekt.
spóbuj, co Ci szkodzi.

no bo popatrz, tak logicznie (o ile deko mozna brać na logike)
masz zieleń i miedź,
zielen tonuje się czerwienią
miedź popielem-niebieski
czerwień+niebieski-fiolet.
moze jest szansa na zniwelowanie obydwu? w pewnym stopniu.

a jak nie to hm, maska z jajka cytryny i oleju moze spróbuj? mi ona zawsze niwelowała niechciane refleksy, zwłaszcza chłodne, więc moze po masce nie bedziesz widziała juz zieleni. nie wracaj do czerni, zresztą do wakacji masz czas, na radykalne zmiany poczekaj moze tak do miesiąc przed ślubem?

hmmm używałam fioletowej płukanki, ale póki co brak efektów. A może zafarbować to po prostu na jakąś naturę ?? Chciałabym mieć te włosy odrobinę ciemniejsze, po 8.1 wyszedł mi kolor ok. 7, natomiast bym chciała taką trochę ciemniejszą 7, może nawet 6 ciemny blond. Polecałeś wellę , wiesz może jak wychodzą farby 7 i 6? 6 to chyba już jak brąz?
Już mi się pomysły kończą, boję się że jak walnę znowu popiel to zieleń wyjdzie...

Umówiłam się do fryzjer na pon. 8:00 ale na razie tylko na cięcie, co do farby to poczekam jeszcze na Wasze rady