Dot.: Kremy BB i kosmetyki azjatyckie cz. V
Co do bb Eveline, to miałam 2 tubki, oba odcienie jasne.... i hm. Nie wiem jak to opisać, niby oba to samo, ale jeden taki fajny, własnie matowy, jasny, nie zapycha i ładnie wyrównuje koloryt, od zwykłego podkładu jednak się różni, a drugi oleisty, ciut ciemniejszy. Całkowicie inaczej się je nosiło na twarzy i mi pasował ten matowy. Dziwne to, bo oba to niby odcień jasny. Rozróżniłam je jedynie po tym, że na opakowaniu w tym prostokącie napis "odcień jasny" jest na niebieskim tle (matowy) a ten oleisty na jasnym.
|