[olesnati89]

Napisane przez Mitsou

Zwracam się do Was z prośbą o radę.. Przez dłuższy czas farbowałam się na czarno, ostatni raz trzy miesiące temu. Jednak niedawno zamarzył mi się inny kolorek.. rudy, a ponieważ mój czarny po 3-miesięcznej przerwie wyblakł i zmatowiał położyłam na niego farbę Loreal Intensywny miedziany kasztan.. Efekt wyszedł mi hm.. dość oryginalny Obecnie w miejscu odrostów mam na górze piękny, miedziany rudy, który dalej przechodzi w czerń, by na linii łopatek stać się brązem o rudawym połysku.. Czy da się jakoś pozbyć tego czarnego bez używania radykalnych środków (dekoloryzacji u fryzjera) ? Boję się, zniszczyć sobie włosy, mam ich dużo, są grube, mocne, ale niestety z lekką skłonnością do puszenia się... Dodam, że nie chcę wracać do swojej naturalnej barwy włosów, tylko przefarbować całość na rudo.. Czy dekoloryzacja jest konieczna

możęsz czekać aż farba calkowicie zejdzie.Aczkolwiek nie wiem zy komukolwiek chce sie tak długo czekać na adowalając Nas efekty.Możesz przejść na wymarzony kolor pasemkami-to jest mniej radykalny sposób i potrwa nieco dłużej niz dekoloryzacja w granicach 3-4 zabiegó w zależności jaki kolor chcesz uzyskac a jaki masz teraz na glowie Ja się zastanawiam także nad dekoloryzacja,ale raczej przejdę na kolor pasemkami-mniej szkodliwe dla włosków.Albo poprostu zrobe sobie modne tego sezonu pasemka jaśniejsze zaczynające sie przy karku lub od uszu. Jak zbiore fundusze pójdę poradzić sie dobrego fryzjera
A Tobie życze powodzenia i wytrwałości dążeniu do wymaronego kolorku
Pozfrawiam