[paspartu]

Napisane przez viki1988

Kochana, na mazidłach jest dostępny dipalmitynian kojowy a nie kwas poza tym on rozpuszcza się w tłuszczach a nie w wodzie wiec toniku z nim nie zrobisz co najwyżej jakieś olejowe serum... ale może bardziej opłacałoby się wziąć serum depigmentujące z ZYSK (niecałe 20 zł za zestaw)?

przepraszam za pomyłkę w nazewnictwie
ZSK też rozpatrzałam,ale 'mi tam nie po drodze'.. na mazidłach i tak mam do kupienia sporo rzeczy, wiec coś rozjaśniającego też bym chciała właśnie z tamtąd.

Może jest tutaj jakaś uzdolniona chemiczka, która sama wymyśliłaby mi tańszą wersję tego serum z mazideł?