2008-06-23, 13:40
|
#3588
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 786
|
Dot.: ZBIORCZY: Effaclar K La Roche-Posay
Dziewczyny, proszę o pomoc
Mam skórę miszaną, w lecie strefa T b. przetłuszczona. Od 2 miesięcy stosuję AD, punktowo - na przebarwienia potrądzikowe. Nie widzę absolutnie żadnej poprawy jesli chodzi o te przebarwienia, nic się nie rozjaśniło. Natomiast jakiś czas temu zauwazyłam dużą poprawę jeśli chodzi o mój trądzik .Większość krost poznikała, właściwie nic nowego się nie pojawiało. Nie wie wiem czy to za sprawą AD (nakładam go przez cały czas tylko punktowo), maseczek, kremu? Niestety jakieś 2 tygodnie temu wszytsko wróciło do dawnego porządku, czyli nie ma dnia bez nowej krosty, codziennie mam ich kilka na twarzy + cały czas te same przebarwienia.
Teraz myślę o kupieniu Effaclaru. Liczę, że rozjaśni mi przebarwienia i poprawi stan cery, chociaż oczywiście wiem, że może to być długa i żmudna walka. Wiem, że to chyba nie najlepszy czas na rozpoczęcie stosowania tego kremu, ale codziennie używam filtra 40, poza tym już od jakiegoś czas mam przecież do czynienia z kwasami (AD). Chciałabym zacząć używać Effaclar jeszcze w wakacje, bo boję się tego wysypu i wolałabym, żeby nastąpiło to teraz, kiedy mogę pozwolić sobie na zamknięcie się w domu i nie pokazywanie twarzy ludziom. Dodam, że nie miałam żadnego wysypu po AD (może tylko dlatego, że używam go punktowo), więc może uda sie tego uniknąć też przy Effaclarze?
Co o tym myślicie?
EDIT: Ach, jeszcze jedno. Jeśli zaczęłabym Effaclar, to chyba musze odstawić AD, prawda?
Edytowane przez szaramieta
Czas edycji: 2008-06-23 o 13:55
Powód: skleroza
|
|
|