[Ineso]

Napisane przez Kisstyla

Witajcie

Wczoraj bylam w gabinecie Demikos w Plazie w Krakowie i mialam wykonywany zabieg depilacji laserowej polowy karku. (wloski, ktore zawsze wystawaly przy spietych wlosach).

Zostalam poparzona! Myslam, ze ból, zaczerwienienie i czerwone placki oraz obrzęk ustapi na nastepny dzien, ale skora mnie swedzi, piecze i jest cala podrażniona.

Dziś skóra i poparzone miejsca są bardziej brązowej, i największy ból ustąpił.

Jestem osobą "doświadczoną" w wykonywaniu na sobie zabiegów depilacji laserowej, gdyż to był już mój zabieg na już trzecią cześć ciała. Wczesniej, bylam po 3 razy na jedna część ciała w Dermedzie i skora byla tylko lekko czerwona do paru godzin po zabiegu.

Jestem zrozpaczona, i boje sie ze zostana mi po tym blizny.
Stosowalam zimne oklady z lodu oraz Alantan.
Czy, ktora z Was tak miala?

Ja ma tak na części pośladkowej - tzn. tak to wygląda ale swędziało tylko w jednym miejscu przez pierwsze kilka godzin,potem zero objawów.

Napisane przez TmargoT

ALANTAL jest tłustą mascią .nie nie smauje się świerzych poparzen,bo skóra ma zatkane pory nie może odparowywac ciepła .
niby pisze tam,że można stosowac na poparzenia,ale z praktyki wiem,że jest zbyt tłustą mascią.świerze poparzenie trzeba chłodzić,a po tyg możesz smarowac masćią,żeby się naskórek zregenerował i natłuścic go
takie plamy to norma,pozostają na cienkiej skórze do tyg,a po tyg nie zostaje śladu.
nie panikuj tylko smaruj PANTHENOLEM na poparzenia

Mnie od razu po zabiegu kosemtyczka posmarowała alantanem i kazała smarować kilka razy dziennie. Tak używałam (alantan plus) i nie mam wrażenia, żeby to szkodziło. Akurat fakt, że trochę zapycha skórę jest w sytuacji depilacji bikini nawet mile widziany - otwarte ranki w tych okolicach to ryzyko infekcji.