Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - BLIZNY: potrądzikowe i inne, redukcja przez kosmetyki, zabiegi - ZBIORCZY
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-01-24, 10:21   #75
milcia23
Raczkowanie
 
Avatar milcia23
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 327
Re: Blizny Potrądzikowe- Redukcja Przez Kosmetyki

Witam wszystkie dziewczynki aż mi się buzia sama uśmiecha jak widze że mój skromny wątek się rozwija i dochodzą nowe osoby.

A wracając do tematu to najpierw odpowiadam Trójce jak miałam 16 lat miałam na twarzy wszystko co jest możliwe sporo pryszczy zaskórników plamy i strupy po tych co już zeszły ponadto się nie szczędziłam dusiłąm wszystko co szło a jak nie szło dusiłam mocno do bólu co w efekcie wyglądało tragicznie a jak już został po wyduszeniu strup to go zdrapywałam i tak w kółko. Moja twarz była pełna w pryszczach i grudkowatych zaskórnikach sinych śladach po duszeniu i plamach. Żeby to jako tako zatuszować nakładałam na siebie litry fluidu w kremie ( najczęściej Eris antybakreryjnego żeby nie wychodziły mi nawstępne syfy) nakładałam go nie rozsmarowując tylko wklepując co prawda byłąm wytapetowana jak stara pudernica ale nie wyobrażałam sobie że mogłabym wyjść gdziekolwiek bez pudru ( kiedyś koleżanka spytała się mnie co ja jestem pod tym pudrem taka fioletowa - oczywiście nie przyznałąm się że to po maltretowaniu zaskórników)
Często smarowałam się spirytusem salicylowym ( całą twarz) żeby wszystko mi zaschło ale na dłuższą mete zaczełam obawiać się że na twarzy pokarzą się przedwcześnie zmarszczki a i pory mi się po nim mocno rozszeżyły i tak są do dziś wielkie teraz używam co jakiś czas spirytusu na pojedyńcze pryszcze.
Gdy przychodziło lato ratowałąm cere opalaniem na początku byłam na twarzy opalona na czerwono -plamowo co wyglądało nizbyt łądnie. Na drugi rok jak się opalałąm byłam opalona na brązowo tylko tam gdzie miałam najgordzą cere ( policzki ) miałąm opalenizne w postaci brązowo - cielistych plam. Jak po lecie zbladłam to wyglądałam nieco równomierniej niż przed latem.
Ze środków specjalisycznych nic nie używałam bo nie wiedziałam że coś takiego istnieje tylko dax cosmetics i opalanie. Teraz jak się opalam to jestem fajnie brązowa na twarzy bez żadnych plam . A po lecie już mi opalenizna zeszła bo używam kwasów ( pierwszy raz ) jestem blada jak ściana ale jest poparwa.

Zeby podsumować cały przebieg rozjaśnienia plam ( trochę się rozwinełam) mam teraz 23 lata od czasu do czasu wyskakują mi pryszcze ale ich tak nie maltetuje przyznaje się że strupy rozdrapuje ( taki odróch nerwowy) przez te lata nic takiego nie używałam dopiero od pół roku zaczełąm ale plam już takich nie miałam jedyne co przez lata robiłąm to leczyłam pryszcze peelingowałam się kosmetykami bardzo często i opalałam.
Ale myśle że najleprzym lekarstwem w moim przypadku był czas.


Teraz mój nieszczęsny policzek ma rozdzerzone pory i wgłębienia dziury po tej masakrze ale blizn już nie ma ( tylko takie po świeżych pryszczach góra 1 miesiąc - znikające szybko min po kwasach i chyba dax cosmetics) No i zrobiłąm sobie włąśnie zdjęcie mojego polika bez żadnych pudrów i kremów (co zdaża się tylko rano) włąśnie teraz przekłądam go na komputer i pokarze wam jak wygląda. Nie jest co podziwaiać ale po tym co miałąm na twarzy ( przebarwienia) to duży postęp. Teraz walcze z resztą.

A jeszcze co do mojego zdjęcia policzka po jego lewej stronie ( od strony nosa i niżej ust) widać rozszeżone pory a od prawej strony ( od strony ucha) widać ale nie za mocno moją zmore czyli wgłębienia. Przy zdjęciu nie widać tak ich ale jak już wcześniej pisałam na zdjeciach nie żucają się one tak w oczy w realu to porów tak nie widać a zato widać wgłębienia ( dlatego z nimi walcze) No ale przebarwień jakotako nie ma.

Edytowane przez milcia23
Czas edycji: 2007-06-14 o 16:55 Powód: post pod postem
milcia23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując