[LadyMadalena]

Napisane przez abinitio

Ze wcześniejszych wpisów na tym forum wynika (mądrzejsi ode mnie pisali), że tylko filtry Avene nie kolidują z talkiem w kosmetykach.

Filtry Avene zmieniły składy i sytuacja wygląda identycznie jak w przypadku innych filtrów z Parsolem 1789.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez Shandusia

Witam, wiem że temat był tutaj kilka razy, ja dalej nie jestem pewna co i jak. Wybieram się za kilka dni do Australii. Stosuję Flavo C na noc i na dzień Biodermę 50. Czy stosując taki zestaw można się opalać? nie zamierzam się opalać i wylegiwać ale słońca unikać też nie. Witamina C wspomaga działanie filtrów jeśli jest pod filtrem a jeśli w taki sposób to nie nabawie się przebarwień? A czy miałoby sens w tym zestawie dodatkowo Activ C kłaść przed filtrem?

Przebarwień możesz się nabawić tak czy siak. Polecam restrykcyjnie używać ochrony, reaplikować filtr w ciągu dnia, nie ścierać, uważać na parsol. Nie widzę problemu z wit. C. Activ C już raczej sensu nie ma, chyba, że formuła bardziej Ci odpowiada.

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez karmazynka99

ja niedlugo musze iśc na zakup filtrowe...

a na ile wam przecietnie wystarcza jedna tubka filtra?

Na tyle na ile ją sobie wyliczę. Stosuję 0,5ml( a powinno się ok 1ml) dziennie czyli tubka 50 ml starcza mi na ok 100dni. Jeśli reaplikujesz, jeśli używasz więcej to starcza na mniej, itd... Łatwo to policzyć.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez plineczka003

Puder jest świetny, zawsze się poprawiałam co 2 godziny (a używałam wielu pudrów, tańszych i droższych), a po nim jak się nie pocę to cały dzień bez poprawek), więc polecam.
Antheliosa mam w sprayu, SPF 30. Nakładam go tak trochę ponad 1 ml. Odmierzyłam sobie najpierw w strzykawce ile to jest i teraz już na oko psikam. Problem w tym, że właśnie moja skóra go nie wchłania i mam taką ślizgawkę na twarzy do czasu aż tego nie przypudruje. Nie ważne czy czekam 20 minut czy godzinę. Myślę, że to on mnie wysusza, bo gdy go nakładam czuję pieczenie w podrażnionych miejscach. Dodatkowo okropnie śmierdzi, co przy kosmetyku nakładanym na twarz w takiej ilości ma duże znaczenie. Dzięki Bogu obecnie mam katar. Bo w ostatnim czasie jak myślałam, o zapachu alkoholu denat. to wolałam poczekać z wychodzeniem z domu do 15/16. Nie polecam do w żadnym wypadku. Ja dostałam do testu całą butlę od znajomej aptekarki za darmo, więc chociaż nie muszę żałować wydanych pieniędzy. Jedyne co mi się podoba to fakt, że nie bieli, a jak pisałam nie oszczędzam go.
Po nowym roku zamawiam filtrek Soraya.

Ja mam patent na filtry(pewnie niezgodny z ortodoksyjnym filtromaniactwem ) i daję na łapę odmierzoną ilość filtra, na to ok tyle samo silikonów(przoduje maseczka bankietowa dermiki), mieszam i nakładam na twarz, śladu nie ma po kleistości i tłustości nawet najgorszych szpachli z spf 50, w tym spray antheliosa spf 50.
Sorai nie polecam, maże się zamiast wchłaniać, i 45 i 60. Do tego mam ciągłe uczucie posiadania warstwy izolacyjnej na twarzy.

Najlepszy puder matujący na filtr jaki znam to 1) essence fix matte czy jakoś tak, i skrobia pszeniczna. Miałam i bambusa, i zwykła skrobię i dry flo i glinkę i puder ryżowy ale lepszej gładzi na gębie i matu niż po tych dwóch specyfikach to ja nie miałam.

Jeśli Twoja skóra tak reaguje na alkohol to szukaj niestety filtrów bez niego Pieczenie często towarzyszy mi przy podrażnieniach i nie jest zależne od zawartości % a filtrów chemicznych.