2016-05-04, 22:04
|
#3328
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XIV
Cytat:
Napisane przez Kaoru22
Ja podobnie
Mam akurat te dwie i gdybym musiała którąś oddać to oddałabym Bon Bons. Kilku kolorów w ogóle nie używam. Semi Sweet jest moim zdaniem bardziej uniwersalna i bardziej codzienna. Kocham ją już za samą głęboką czerń idealna do zrobienia kreski i cień Peanut Butter który chyba zdenkuję w pierwszej kolejności Z kolei jeśli masz dużo brązów to Semi Sweet odradzam, wtedy bardziej nacieszysz się Bon Bons w której jest kilka naprawdę niezwykłych cieni - np. ciężki do określenia Cafe au Lait, niemal foliowy Molasses Chip, Bordeaux, Earl Grey czy wściekły róż Totally Fetch.
|
Cytat:
Napisane przez be_zludna
Ja mam Bon Bonsa i SS, no i w sumie we wszystkich moich cieniach brakowało mi takich różowych cukierkowych akcentów, stąd BB była moim pierwszym typem. Zależy, jakie masz inne palety/cienie w swoich zasobach. Ja obiema jestem zachwycona, ale SS jest dla mnie taka no... jednak bardziej pospolita
|
Cytat:
Napisane przez Corii
Mam chyba wszystkie kolory cieni wiec nie opieram opinii na tym ze co mam nowego co nie miałam Po prostu oceniam za całokształt i w porównaniu do wszystkiego, co mam/mialam/uzywalam/uzywam
---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------
Tak, Oryginal Chocolate Bar To ta pierwsza, co wyszła.
Naprawde, z tych tzrech z calym sercem poelcam Oryginal, jestem nią zaurocozna i męcze prawie co dzien A dodam, ze zbajerować mnie trudno cieniowo
|
Teraz powrownuje ChB i BB i chyba macie racje - ChB jest najbardziej neutralna, w BB wiem, ze roze, fiolet i ciemna zielen zostalyby nieruszone, bo w takich kolorach wygladam jak rasowa matrioszka
|
|
|