[siwa anka]

Napisane przez guniaaa

Zaczynaja mi wyskakiwac drobne pryszczyki na nosie i czole,jesli to oczyszczanie ,to ile powinnien maksymalnie trwac,bo jesli dluzej trwa,to jest to juz zapchanie,prawda?

Tak to na pewno oczyszczanie, ile już czasu robisz OCM? Pytanie o czas tego oczyszczani jest trochę kłopotliwe, bo to zalezy od wielu czynników: ile masz lat, jakich kosmetyków do pielegnacji używaż, jakich do makijażu, czy przebywasz w klimatyzowanych pomieszczeniach, jaką masz dietę - styl odżywiania. Im bardziej zanieczyszcone jest całe ciało, tym dłużej trwa jego oczyszczanie - taka jest zasada.

Napisane przez Moonchildx

Dziewczyny, zamówiłam mydło Alep, kupiłam olejek z drzewa herbacianego, z Alterra (na włosy chyba?), krem brzoskwiniowy z Alterra (brązujący - mój pierwszy w życiu) no i najważniejsze - płyn micelarny Bioderma (był na promocji).

Plan na moją cerę (trądzik, mieszana, zaskórniki) jest taki:
wieczorem OCM (olej z pestek winogron + 20% rycyny + kilka kropel olejku z dh), jak dostanę alep to tym zmyję. Smarować czymś na noc jeszcze twarz?
Rano płyn micelarny + krem brzoskwiniowy.
Olejek Alterra nałożyłam na włosy i umyję za jakieś 2 h.
Czy dobrze myślę?

Jak masz olejek z Alterry to spokojnie mozesz go czasem dać do OCM na miesjce tego z pestek winogron. Jeśli do zmywania masz szmatkę - mydełko nie będzie Ci tu potrzebne. Alepp mozżesz wykorzystać do mycia np. rano, gdy wieczorem robisz OCM.
Jeśli twarz będziesz miała bardzo mocno ściągniętą, jeśli będziesz czuła, ze potrzebujesz kremu - to po prostu go nałóż ;-). Nie wszystkie z nas używają po OCM kremów, niektóre smarują się olejem, masłem np. shea, albo zostawiają twarz "czystą".

Napisane przez Moonchildx

Dziewczyny, pomocy z OCM! Próbowałam jej już 3 razy - właśnie jestem przy tym trzecim ale traciłam zapał za każdym razem. Efektów nie ma. Co robię źle?
Sporządziłam roztwór 20% olejku rycynowego + reszta oleju z pestek winogron. Mam cerę chyba mieszaną, czoło i koło nosa mi się tłuszczą. Zwłaszcza od kiedy odstawiłam hormonalne tabletki anty. Od kilku miesięcy przeżywam najazd wyprysków - małych i dużych, w różnych miejscach (nawet na uchu!), również bolące podskórne. Mam paskudny nawyk dotykania często twarzy i niestety źle się to odbija na mojej cerze

Przeczytałam o OCM na innym forum, obejrzałam filmik i 2 razy próbowałam. Na początku efekt fajny, widać, że skóra oczyszczona, ale nie ze wszystkiego - mam sporo wągrów, głownie na nosie (fuj). Ale szybko skóra się tłuści, zapycha i pojawiają się kolejne wypryski. Już nie mam siły.
Robię wszystko jak na filmiku, tylko ręcznik mam frotowy, taki malutki, cienki, do twarzy. Robiłam oczyszczanie na noc tylko, bo ponoć 2 razy dziennie nie wolno.
Czy coś robię źle? Pomóżcie

To ja jeszcze dwa słowa od siebie... Przede wszystkim: 3 razy to naprawdę zbyt mało by cokolwiek powiedzieć ;-). Pytanie koleżanki powtarzam: w jakim odstępnie czasu robiłaś OCM?
Efekty zazwyczaj są po około tygodniu, dwóch systematycznego używania, po około miesiącu, dwóch skóra na twarzy powinna się unormować.
Ta metoda jest naturalna, a temu co naturalne musisz dać czas by zadziałało.
2 razy dziennie - to dużo, a czy nie wolono to ja nie powiem. Po prostu to wyglądałoby jak mocny peeling byś sobie dwa razy zrobiła, a nie mam sensu tak bardzo katować skórę. Głowa do góry i nie poddawaj się!
Trochę na temat oczyszczania masz jeszcze tutaj:
http://cudownediety.blogspot.com/201...i-czesc-1.html

http://cudownediety.blogspot.com/201...i-czesc-2.html