2005-09-27, 08:06
|
#9
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Nici Aptos
Witaj Pixie,
Witaj Villandro
Nie jeździłam do Rosji, bo przecież można zrobić to na miejscu. Ja swój zabieg miałam w Warszawie.
Oczywiście, że przed podjęciem decyzji nawiązałam m.in. na różnych forach, kontakt się z kilkoma osobami, które miały wszczepione nici i to co od nich usłyszałam, przekonało mnie. Przesyłam Ci link, który sama dostałam od jednej z nich http://www.iqmedica.com/index.php?v=2&idm=14
A konsultacja z lekarzem dała mi już pewność.
W pewnym sensie zrobiłam to zapobiegawczo, bo zmarszczki, które miałam głównie na czole i policzkach dopiero się rozwijały, no i rzeczywiście wygładziły się. Niczego nie musiałam sobie wmawiać, jak to sądzisz. Ponadto miałam lekkie przebarwienia na skórze, których bardzo nie lubiłam i
których się całkowicie pozbyłam.
Dodatkowy plus – obrzęk szybko mija, a przede wszystkim nie będę musiała za ileś tam lat bać się następnego liftingu z użyciem skalpela, tylko za 10 lat mogę powtórzyć zabieg z nićmi. Chociaż pewnie do tego czasu wymyślą przecież coś nowego.
Fotki może się kiedyś decyduję wkleić, ale jeszcze nie teraz.
|
|
|