Dot.: Jaki podkład polecacie ?
[1=8c5e47fe6e48fd89bc9c227 f1239fe5b9f79e095_5edd717 29ccf0;43642184]Weź dermacol naloz na cala twarz, nie jako korektor, jest jak gips i kryje bardzo dobrze[/QUOTE]
Dermacol to najgorsze świństwo jakie miałam. Dobrze, że zdecydowałam się na próbki, przed kupnem pełnowymiarowego opakowania.
Nigdy w życiu nie miałam tak pomarańczowej, wytapetowanej twarzy i nigdy w życiu nie zmywałam niczego szybciej z twarzy niż tego.
Fakt, z daleka wygląda całkiem spoko, chociaż krycie wcale nie jest takie, jak pokazują zdjęcia z internetu :/ ale z bliska widać wszystko - każdy pryszcz, każdą krostę. W dodatku twarz z bliska jest ohydnie żółto/pomarańczowa. Pomijam, że rozprowadza się okropnie, topornie, łatwo narobić smug i twarz się po nim świeci.
Dodam, że dobrałam dobry odcień.
Ja polecam revlon, chociaż jest jednak zbyt ciężki na co dzień dla mnie. Z lżejszych polecam taki czarny z bell, kosztuje 16 zł, w promocji 12 - krycie ma chyba takie same jak revlon, może jest ciut mniej trwały (chociaż revlon u mnie ścierał się po połowie dnia), ale nie zapycha i nie jest taki ciężki.
|