Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Pamiętniki Maliny na diecie. Czyli przedziwna historia o utracie kilogramów.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-04-13, 16:01   #10
palina_malina
Rozeznanie
 
Avatar palina_malina
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Leeds, UK
Wiadomości: 580
Dot.: Pamiętniki Maliny na diecie. Czyli przedziwna historia o utracie kilogramów.

Rozdział VIII
Mazidła i smarowidła, czyli codzienne piękna upiększanie.
13 kwiecień 2011


Malina postanowiła podzielić się z tymi, którzy zaglądają do wątku swoją pielęgnacją.

1. Rano
- oczyszczanie twarzy za pomocą pasty LUSH Angels on bare skin (jak dotąd najlepszy czyścik Maliny, swoje działanie objawił dopiero po miesiącu systematycznego stosowania, ale warto było czekać na efekt baby face), zmywanej ściereczką muślinową
- krem pod oczy (na oczy, powieki i wokół, nic nie zostaje pominięte) przed wszystkimi innymi kosmetykami, aby do oczu nie dostały się żadne toniki, sera itp., obecnie Bobbi Brown (początkowo rozczarował, ale Malina juz się nauczyła żeby nie oceniać żadnego kosmetyku po pierwszym wrażeniu i testować conajmniej miesiąc, BB teraz sprawdza się świetnie)
- tonik Clarins rumienkowy do cery suchej (jutro dobije dna, nie ma pomysłu na nowy, ale nie wymaga wiele od toniku, byle by nie zawierał alkoholu, wyjątkiem jest Clinique, z którym przeprosiła się jakiś czas temu i ma zamiar się zaprzyjaźnić)
- serum Lancome Genifique, ale dopiero jak cera wchłonie resztki toniku (Malina uważa, ze nie należy mieszać kosmetyków na skórze, czyli nakładać jednego po drugim nie pozostawiając czasu na wchłonięcie, Genifique odkryła na YT i bardzo jej podpasował, stosuje go przez 3 tygodnie, a później robi tygodniową przerwę)
- krem MAC Strobe Cream pod makijaż (baza i krem w jednym, doskonały nawet dla bardzo suchej skóry)

2. Wieczorem
- oczyszczanie twarzy za pomocą kremu Decleor + ściereczka muślinowa (Uwaga! Nazwa Foaming Cleanser wcale nie oznacza, że produkt będzie się pienił, a to na + bo oznacza, że poskąpili slsów)
- oporniejszy makijaż oczu świetnie usuwa dwufazowy płyn Loreal
- w miarę możliwości, jak najczęściej maseczka aspirynowa
- krem pod/na oczy
- j.w. maseczka typu sheet mask My Beauty Diary
- tonik opisany powyżej po wchłonięciu maseczki MBD lub zmyciu aspirynowej
- mocno nawilżający balsam na noc Decleor Angelique
- olejek rycynowy na brwi i rzęsy
- Carmex na usta

3. Pod prysznicem (tak Malina zamieniła wanne na prysznic)
- żel do mycia ciała lub mydełko LUSH
- szmpon do włosów Tressemme
- odżywka Yes To Carrots, naprzemiennie z maską YTC (warto wspomnieć, że Malina z uwagi na bujność i gęstość włosów myje je dwa razy w tygodniu, stara się nie robić tego częściej)
- szorowanie ciała czymkolwiek szorstkim

4. Jak tylko jest chwilka czasu...
- masaż twarzy przy użyciu większej ilości balsamu na noc
- LUSH Toner Tab (Malina jest pod wielkim wrażeniem tych musujących tableteczek, wystarczy chwila nad gorącą wodą, aż się jedna rozpuści i naprawdę efekt jest zauważalny)
- olejowanie włosów własnoręcznie ukręconą mieszanką olejku kokosowego, rycynowego, oliwy z oliwek
- peeling kawowy (czyli czarna substancja atakuje docelowo cellulit, a praktycznie całą łazienkę, stąd nie stosowany codziennie)
-płukanka piwna (jak się ostanie, Malina nie dopije, ma tendencję do picia tylko do połowy, reszta idzie na włoski, bo wygazowane już nie smakuje, a szkoda wylać)

A tu taki mały przepisik:

Maseczka aspirynowa:
- 4 tabletki klasycznej aspiryny Bayer bez żadnych dodatków
- kilka kropelek wody mineralnej
- łyżeczka jogurtu naturalnego (np. Greckiego)

Tabletki połączyć z wodą tak aby napęczniały, dodać jogurt, wymieszać. Tak powstałą pastę nałożyć na twarz. Mozna użyć łyżeczki. Poczekać aż zaschnie. Zmyć. Dotykać gładkiej buzi tylko czystymi rączkami.

Ważne!
- należy zachować jak największą ostrożność aby maseczka nie dostała się do oczu, aspiryna to kwas acetylosalicylowy, a kwas plus oko to nie za dobre połączenie
- w trakcie stosowania maseczki aspirynowej w codziennej pielęgnacji należy bezwzględnie stosować na dzień wysokie filtry UVA i UVB, aby nie nabawić się przebarwień i innych problemów skórnych

To by było na tyle Malinowej pielęgnacji. Czasami zdarzają się pewne zmiany, zawirowania. Malina przecież, jak każdy człowiek, czasami bywa zmęczona lub nie ma czasu. Ale zawsze pamięta o demakijażu, chociaż w liceum (o ZGROZO!) zmywała go rano przed zrobieniem kolejnego (efekt braku świadomości konsekwencji jakie owe postępowanie miało dla jej cery).
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg images-9.jpg (6,5 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DownloadedFile-1.jpg (9,4 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg images-7.jpg (6,5 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg images-11.jpg (12,3 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DownloadedFile.jpg (5,4 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg images-8.jpg (7,3 KB, 1 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg normal_angelique_night_balm.jpg (10,6 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg images-10.jpg (8,2 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DownloadedFile-5.jpg (7,9 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpeg DownloadedFile-2.jpeg (4,2 KB, 0 załadowań)
palina_malina jest offline Zgłoś do moderatora