2011-01-24, 17:11
|
#671
|
Jestem groszek... ;)
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 870
|
Dot.: Jak podkreślić jasną cerę? część VI
Cytat:
Napisane przez fiasco
a mnie zainteresował ten Xperience... wydawał mi się wyjątkowo jasny jak na drogeryjną kolorówkę oczywiście chłodny, bo drogeryjne podkłady nie wiedzą o istnieniu żółtych pigmentów. a jeśli juz je znajdą, to i tak zmieszają z różowym pigmentem, i tak powstaje brzoskwinka albo pomarańczka
|
Nie należę do najjaśniejszych bladości - Healthy mix 51 jest dla mnie ok (za to serum jest za ciemne) i miałam Xperience w 2 z rzędu kolorze - 45 chyba.
Klasyczna pomarańcza, dużo za ciemna Krycie małe.
tu jest troche o xperience : http://zycie-jak-bombonierka.blogspo...l/Max%20Factor
Cytat:
Napisane przez quench
Wiesz, z minerałami jest tak, że nie da się określić, który jest dobry, a który zły, bo każde inaczej zachowują się na skórze. Dla mnie obecnie najlepsze są podkłady Blusche z tym, że rozjaśniam je białym meow (same w sobie są za ciemne). Z resztą Meow też bardzo lubię, tyle że są mniej trwałe. Lucy natomiast mnie zapycha. EDM są nietrwałe i piaszczyste, Sweetscents nie trzymają się skóry i błyszczę się po 5 minutach. Joppa jest za ciemna, Sobe Botanicals i Morgana bardzo słabo kryją i są za mało zmikronizowane A więc testy, testy, testy...
|
Ja za to lubię Lauress, Lumiere i Lily lolo
Czyli raczej preferuję kremowe, szczególnie Lily lolo
Z blusche, edm się nie polubiłam, lucy zapchało a meow... nie umie ich ocenic... raz jest dobrze, a raz w ogóle nie kryją
Edytowane przez Isilindil
Czas edycji: 2011-01-24 o 17:13
|
|
|