[rocki]

Napisane przez cathy

dziewczyny, mam problem. Mam silne podejrzenie, że ktoś na mojej poczcie kradnie paczki. W ciągu ostatniego pół roku nie doszło 6 wysłanych przeze mnie listów poleconych. Poczta zwraca odszkodowanie za przesyłki, które nigdy nie dotarly do adresata, ale ta sytuacja zaczyna mnie drażnić.
W poniedziałek wysłałam 6 priorytetów. 4 osoby dostały od razu przesyłki, jedna na pewno nie, a druga jeszcze nie wiem.

u mnie na poczcie ostatnio bardzo silna rotacja pracowników, a od kilku miesięcy mamy nowego listonosza. Nie chcę rzucać bezpodstawnie żadnych oskarżeń, ale od kilku lat sprzedaję na Allegro i na 700 wysłanych paczek zaginęły 2. A od pół roku coś niedobrego się dzieje i przesyłki giną. Ale tylko te prywatne, firmowa nie zaginęła jeszcze żadna.

macie jakieś pomysły, co w tej sytuacji zrobić?
najciekawsze jest to, że do mnie dochodzą nawet zwykłe listy (tylko jeden do tej pory nie dotarł - polecony)

Cathy, mi w ciagu 2 albo 3 miesiecy zginelo 8 paczek. We wszystkich byly nowe kosmetyki, ubrania w rozmiarze 36, bizuteria. Doszly natomiast bez najmniejszego problemu te, w ktorych byly tylko uzywane ksiazki do nauki laciny, uzywane ubrania z allego w rozmiarze 44, itp. Zlozylam oficjalna skarge na poczcie, do pisma dolaczylam dowody nadan uzyskane od sprzedawcow, napisalam wprost, ze jest to dla mnie podejrzane (i w razie czego zawiadomie policje) i zycze sobie wyjasnienia zaistnialej sytuacji. Olali mnie kompletnie Wiedza, ze sa bezkarni Powiedzieli, ze po 4 tygodniach dostane odpowiedz. Pojechalam po 4 tygodniach - oj, nie mielismy czasu, prosze przyjechac za jeszcze 4. Przyjechalam wiec po kolejnych 4 tygodniach - wstretne babsko (jakas naczelniczka albo cos w tym stylu) powiedziala, ze u nich na poczcie nie ma mozliwosci kradziezy, bo nikt sam nie zostaje z paczkami, zeby w nich grzebac i ze z pewnoscia jest to wina poczt, gdzie rzeczy byly nadawane (w 8 roznych miastach!) i jeszcze podniesionym glosem, pelnym swietego oburzenia, spytala jak ja w ogole moge chociaz sugerowac, ze jest wsrod nich zlodziej Skonczylo sie tak, ze zaczelam wszedzie podawac adres rodzicow.

Napisane przez vril

Dzialanie wprost - skarga na pismie do PP, oraz zlozenie zeznania o podejrzeniu przestepstwa na Policji.

Ile daja skargi na pismie, opisalam powyzej. Nad pojsciem na policje powaznie sie zastanawialam, ale przeciez nie zamawialam komputerow, ciuchow z Max Mary ani diamentow. Stwierdzono by znikoma szkodliwosc czynu i tyle by z tego bylo