[scadia]

Ja po zużyciu butelki Vitamino Color kupiłam Power Color. Zapach bez dwóch zdań na korzyść Vitamino. Zapach Power C. kojarzy mi się z...lnem? Sama nie wiem. Za to działanie obydwóch dla mnie bez zarzutu. Power jest chyba dla trochę bardziej zniszczonych włosów. Bardziej je nawilżał. Uważam też, ze jeśłi nie masz włosó farbowanych to ani jeden ani drugi nie jest Ci tak naprawdę potrzebny. Jeśli Twoje włosy potrzebują specjalnego traktowania to tak jak już tu napisała jedna z dziewczyn - polecam Ci Liss Extreme. Fantastycznie nawilża i wygładza włoski. Ale moim koleżankom, które okazały się mieć trochę zdrowsze włosy niż moje bardzo włosy przetłuścił.