2016-11-03, 12:05
|
#3861
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 32
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII
Cytat:
Napisane przez Papuuga
lolika, tam gdzie jest napisane o przerwaniu egzaminu za "wykroczenia" z tabelki (niestosowanie się do znaków, niezatrzymanie na przejściu itd), jeśli dobrze pamiętam to był punkt 16. Na razie jest, że egzamin "zostaje przerwany" za takie wykroczenie, a od 10 listopada, że "może zostać przerwany". Natomiast punkt dotyczący wyniku egzaminu (chyba 28) się nie zmienił i wciąż jest napisane, że za wykroczenie z tabelki wynik jest negatywny. I teraz pytanie, jak to zinterpretują egzaminatorzy: czy powiedzą "oblał pan, ale możemy jechać dalej jeśli chce pan sprawdzić swoje umiejętności, bo nie stworzył pan zagrożenia/minęły trzy minuty", czy raczej potraktują jako przyzwolenie na przymknięcie oka na marginalny, jednostkowy błąd, gdy osoba w widoczny sposób panuje nad pojazdem, i dadzą szansę na wykonanie reszty zadań i pozytywny wynik? Kto ich tam wie, ale przynajmniej brzmienie tych przepisów warto znać.
EDIT
Lovealot, gratulacje!
|
Dzięki, zobaczymy jak pójdzie praktyka
Z tą zmianą po 10.11 to raczej wielkiego szału nie widzę. Dostają możliwość przerwania egzaminu a nie jest to narzucone, jednak egzamin przez ten błąd dalej jest niezaliczony. Pewnie będzie to na zasadzie "wynik negatywny ale możemy sobie pojeździć po mieście"- jeśli egzaminator będzie spoko, a jak jakiś buc to każe i tak wracać do wordu. Ciekawe czy tylko będą mówić o złym wyniku zaraz po tym błędzie, czy będzie tak, że nic się nie odezwie. I ktoś może odebrać powrót pod ośrodek bez żadnych informacji jako zdany egzamin
__________________
"Live fast, die young
Bad girls do it well"
|
|
|