[rachela]

No proszę, Perfumy się usamodzielniły

Pachnę mlekiem i miodem. Po powrocie z laboratorium śmierdziałam stęchlizną i odczynnikami (nie, to wcale nie było "prawie jak Messe" ), więc z lubością wysmarowałam się zwykłym balsamem

Napisane przez Eenax

Z doza obawy psiknelam się Envy Me. Spoko dobry zpach na poprawe humory. Niestey zaraz mnie zgaszono hasłem ze w moim laboratorium smierdzi Kardiolem? Czyzby była mowa o mnie?

Kogoś trzeba było reanimować?
Dla mnie Envy Me to pomyłka zupełna. Typ zapachowy, który przelatuje mi koło nosa i nie wywołuje absolutnie żadnych emocji czy wrażeń.
A takich nie lubię najbardziej


Demoniku, mam pytanie co do AA z poprzedniego - już zamkniętego - wątku. Ponoć miała być wersja Kiwi i Czarna Porzeczka.
Jak wrażenia?