Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-04-03, 13:23   #3810
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez Loyd Pokaż wiadomość
Ja mam w tej chlili tak ogromny problem z przesuszeniem skóry , że chyba nie moge już tego wiązać jedynie z okresem grzewczym
Poza oczywistosciami jak to ze na takiej skórze widać drobne linie( zmarszczki) wyrazniej, ona miejscami przez noc jakby zdzierala sie..... Scierala i sa takie kropki jak u węża z suchych skórek... Dramat... Teraz jest troche lepiej... Po 5 porcjach physiogelu do bardzo suchej skóry...dziennie.
Mleczko Avalon z wit C oczyszczające, wciąż polecam

Cytat:
Napisane przez Kleotka Pokaż wiadomość
Krem idealny, czyli kolejna wycieczka na ebaya

Faktycznie, nie pomyślałam o ilości nakładanego kosmetyku, tylko sam fakt. Jak swego czasu używałam filtra Lirene czy Pharmacerisa, to choć były bardzo przyjemne, z racji traktowania ich jako jedynego nawilżacza, udawało mi się nakładać go sporo, w konsekwencji czego moja skóra po kilku godzinach wyglądała jak pożal się Boże.

Może faktycznie taka wieloetapowość jest dobra? Ile bym nie zużyła kosmetyków azjatyckich, są one zupełnie inne niż nasz rynek europejski. Prosty przykład - u nas krem to z reguły ciężka maź, która powoduje świecenie na podatnych cerach po godzinie (wiem co mówię, sporo produktów przerobiła moja twarz), a w Azji krem to coś co pokazujesz chimay, czyli maksymalnie napakowany ekstraktami żel.
A taki zestaw warstwowy to musi wystarczyć na bardzo długo przy cienkich warstwach, stawiam, że na rok

Cytat:
Napisane przez LusiaPlotkara Pokaż wiadomość
JA z azjatyckich kosmetykow mam krem-zel slimakowy z Mizona i jestem zachwycona Nawet jak naloze go duzo to i tak sie wchlonie i to bardzo szybko. Poza tym kocham go bo jest to skory tradzikowej i swietnie regeneruje buzie. Przed jego uzywaniem jakies 2 tydz temu moja buzia po myciu byla czerwona jak burak, a teraz jest tylko lekko zarozowiona
Ja przyznam, że ostatnio oglądam, co tam dziewczyny polecają i początkowo byłam sceptycznie nastawiona na azjatyckie kosmetyki, pomimo tych lekkich konsystencji, ślimaków, węży, ale teraz widzę, że niektóre mają całkiem porządne składy do tego.
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora