2011-09-08, 10:02
|
#72
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 948
|
Dot.: "Belissa sun"
Cytat:
Napisane przez BabyParis
Nie wiem dlaczego ale mój poprzedni post zniknął w dziwnych okolicznościach więc piszę raz jeszcze (tym razem po urlopie i po łykaniu całego opakowania beliski...) Otóż - jako dziecko i nastolatka opalałam się szybko, może nie od razu na hebanowy brąz ale szybko i na ładny morelkowy kolor. Potem, nie wiem dlaczego, opalanie przychodziło mi z trudem, może dlatego, że zaczęła się praca, brak urlopu i fakt,iż moja skóra właściwie wcale nie widziała słońca... W tym roku przed 1.5 tyg urlopem we Włoszech postanowiłam łykac belissę a opakowanie zabrałam też ze sobą. I co? I (prawie) nic. Oprócz tego, że może i troszkę mniej mnie przypiekło i od razu na brąz to opalenizna jest raczej subtelna a przy tym ma dziwny odcień... Nie wiem czy to ja czy Belissa ale raczej winowajcą są tabletki...
|
Niestety większość suplementów działa dopiero po ok. 2 miesiącach regularnego łykania.
|
|
|