Dot.: Makeupowe porady i tricki 'profesjonalnej ekipy'
klientki w makijażu-skąd ja to znam :/ proszę o nie malowanie się to zwykle przed ślubnym z reguły słuchają (choć są i takie które do fryzjera muszą być pomalowane). Zmywam makijaż własnoręcznie zrobionym micelem, na szczęście nie podrażnia i wszystko jest ok.
U mnie norma to spierzchnięte usta, nie pamiętam klientki z gładkimi wargami. Wtedy nakładam przed całym makijażem coś na usta (pomadka ochronna itp) i jak przychodzi czas na malowanie ich to zmywam delikatnie.
Solarium-raz miałam klientkę która cały tydzień przed ślubem chodziła na opalanie, nawet dzień przed (podejrzewam że w dniu ślubu też). Skórę miała bardziej zniszczoną i pooraną zmarchami niż ja a była jakieś 13 lat ode mnie młodsza.
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć
|