[Hadassah]

Napisane przez Lungo

Ogólnie zgadzam się z większością uwag, ale dziewczyny, nie popadajmy w skrajności. Obwiniajac zachłanność na limitki pań naturzanek, pomyślała któraś, że wizażanki dzwonią i odkładają kosmetyki? Za chwilę będzie, że zle baby z Natury nie chcą odkładać z niewiadomego powodu.
Mnie najbardziej interesuje powód tak rzadkiego sprowadzania limitowanek. Jakaś dziewczyna już zadała pytanie o nie, jednak w innym wpisie, nie tym dysksyjnym. Niestety została zignorowana, więc jak któraś chciałaby zapytać o powód przy okazji pisania czegoś innego to chętnie poznalabym zdanie DN.

Szczerze? Uważam że 'odkładanie' jest nie fair, nie powinno mieć to miejsca, taka jest moja opinia.

A z tymi 'przekrętami' pań z natury to najbardziej przeszkadza mi że (miałam już kilka takich akcji) nie reagują na uwagi rozbieżności cen na metce i przy kasie, bardzo niegrzecznie zostałam spławiona 'pani bierze albo nie, cena taka jaka wchodzi na kasę'. A o gratis ZAWSZE trzeba się upomnieć, nigdy nie dostałam nic bez upomnienia się. A, i zdarzyło się że w dniu promocji promocje nie są jeszcze wprowadzone i płaciłam normalną cenę.