Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Farby FRYZJERSKIE w domu, czyli w poszukiwaniu wymarzonego koloru :)
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-06, 10:57   #368
Izane
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 237
Dot.: Farby FRYZJERSKIE w domu, czyli w poszukiwaniu wymarzonego koloru :)

Cytat:
Napisane przez julianna-p Pokaż wiadomość
no szczerze powiedziawszy to, moim zdaniem, powinnas sciac wlosy na krotko ( i tak masz juz krotkie ), a wtedy probelmw sporej czesci by sie rozwiazal. ta rada dawala Ci kathy i mysle, ze to najlepsze wyjscie po zdjeciach i opisie co sie dzieje teraz...
Cytat:
Napisane przez Moni@ Pokaż wiadomość
Nie jest to takie proste doradzic komus by sciac wlosy na jeszcze krócej skoro Izane ma juz krotkie i sciela ponad 8 cm....dla kobiety ktora nigdy takich wlosów nie miała to dramat....

Ja proponuje

1) wypłukiwac kolor maxymalnie, olejowac włoski (kolor sie wypłucze, wlosy sie odzywią) sposoby w linku ponizej, sama to robie od jakiegos czasu i polubiłam olejowanie
http://zdrowie.helfy.pl/2008/05/olej...owanie-wlosow/
fajny olejek:
http://allegro.pl/100-olej-kokosowy-...744609283.html

2) w desperacji sprobowac Elgonu (sama go kładłam 2 razy )zobczyc na pasemku jak sie bedzie kolor sciągał... i wtedy polozyc cos na poziomie 8 z woda 3%...

Takie to moje propozycje

A jesli Izane uznasz ze zadna z moich (naszych) rad nie przemawia do Ciebie to proponuje fryzurkę poniżej, mozna ładnie sie prezentowac?.......... MOŻNA
Cytat:
Napisane przez Melina Pokaż wiadomość
No yyy.... chyba nie o takim ścięciu mówiłyśmy z Julianną
Tak czy siak: nasze rady są tylko wyrazem subiektywnej opinii. Moja subiektywna opinia jest na przykład taka, że lepiej mieć krótkie, zadbane włosy, niż na siłę trzymać na głowie zniszczone, bo takie nigdy nie wyglądają, wręcz przeciwnie. Szczególnie, że w wypadku Izane problemem jest jeszcze kolor. Ale przecież wiadomo, że wybór podejmie Izane
Co do Elgonu. Wiem, że go używalaś Moni@. Tylko weź poprawkę na to, że Ty robiłaś to PRZED eksperymentami z kolorem, przed dekoloryzacją. A i tak efekt nie był, z tego co pamiętam, wyśniony. Ja mam obawy, że Izane co najwyżej wróci nim na chwilę do rudego, którego nie chce, żeby potem znowu uzyskać ciemny, nierównomierny kolor z milionem odcieni. A farba, nawet z lekką wodą i tak znów będzie na włosach. Co więcej, jak to z dekoloryzacją redukcyjną bywa, nigdy nie wiadomo jaki kolor otrzymamy, wiesz coś o tym Może snuję najczarniejsze wizje, ale myślę, że lepiej być tego świadomym i ewentualnie cieszyć się potem, że gópia Melina jednak się myliła, niż przeżywać szok, że "ale jak to?!"
Dziewczyny, jestem Wam bardzo wdzięczna za wszystkie rady Nie rozumiem tylko jednego...każda z Was i dziesiątki innych Wizażanek (choćby na wątku "Jak najbardziej ruda farba do włosów") stara się osiągnąć wymarzony kolor i nierzadko czytałam porady jak zejść z czarnego np. do brązu, do rudego czy blondu, i nigdzie nie radzicie, by ktoś ściął włosy na krótką męską fryzurkę, by potem próbować dopiero osiągnąć wymarzony kolor.
Dekoloryzację u fryzjera robiłam ponad rok temu, przez ten czas włosy urosły mi spokojnie z 10cm, więc skoro w ostatnim czasie ścięłam ich 8cm, to ścięłam właśnie tą część włosów, które wcześniej dekoloryzowałam, w tej chwili mam na głowie włosy, które jedynie traktowałam farbami fryzjerskimi. Owszem są cienkie i delikatne, i jest ich mało, ale ja zawsze takie miałam, całe życie słyszę od fryzjerów, że mam włosy jak dziecko.
Nie wiem co zrobię, ale na pewno więcej włosów już nie zetnę
Izane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując