Używałam do mycia twarzy i do mycia całego ciała pod prysznicem.
W przypadku oczyszczania cery spisała się dobrze. Całkiem nieźle zmywała makijaż, nie powodowała szczypania oczu, buzia nie była ściągnięta. Ja jednak zdecydowanie bardziej lubię preparaty o żelowej konsystencji typu tymiankowy żel do mycia twarzy z Sylveco.
W przypadku mycia ciała była totalnym niewypałem. Mam podrażnioną skórę na przedramionach, takie swędzące suche plamki. Ziaja je bardzo przesuszyła i podrażniła. Na niewymagających partiach ciała sprawdziła się o wiele lepiej.
Ta baza prawie w ogóle się nie pieni. Dziwne, bo posiada bardzo wysoko
SLS w składzie. Znajdziemy w niej także
Cocamidopropyl Betaine , który często powoduje reakcje alergiczne.
Nie kupię ponownie, chociaż cena naprawdę kusząca. Ale kosmetyk, który reklamuje się jako hipoalergiczny i delikatny nie powinien zawierać takich związków w składzie.