[hauuu]

Napisane przez Mama Tosi

Gdzie w Krakowie jest chiński sklep?
Ja też postanowiłam, że będę dziś pieścić po piersiach moje oba koty.



Chodzi o różową frezarkę, dobrze pamiętam?
Daj znać jak wrażenia z użytkowania.



Nie wiem w jakim wieku masz dziecko.
Ja najlepsze efekty olejowania miałam przy pierwszej córce przez jej pierwszy rok życia.
Dużo z nią chodziłam na spacery, bo bestia tylko wtedy spała i się nie darła.
Wychodząc z wózkiem smarowałam pazury regenerum. Dobry patent z pędzelkiem, bo można natłuścić tylko paznokcie i skórki a dłonie zostają nietłuste.
I tak z tym regenerum chodziłam na każdym spacerze, czyli pewnie ponad 4 godziny dziennie tego olejowania było.
No ale przy starszym dziecku to już się tak dużo olejować nie da.
Aktualnie stosuję regenerum na placu zabaw, jak z córkami jestem.
Na noc alterrę, czy co tam akurat mam pod ręką.
Ale regenerum ze względu na formę aplikacji jest genialne na olejowanie w terenie hehe.

Chiński sklep jest na wyko kolo urzędu statystycznego i w futurze na dole kolo c&a ale wybór rzeczy to paznokci jest tam mały. W futurze nie ma nic a na wyko pilniki, jakieś drobne ozdobki, lampy UV. Kiedyś było tego więcej typu naklejki i folie ale już nie ma.

Co do różowej frezarki to mogę opowiedzieć o moich wrażeniach. Generalnie nie da się tego używać na wyższych obrotach bo strasznie się to rusza w ręce aż trudno to utrzymać a wtedy łatwo sobie zrobić krzywdę. Zdjęłam hybrydę pod którą miałam hard. Pod kolorem miałam białym podkład wiec łatwo mi było pilowac bo widziałam ze zbliża się biały intrzeba ostrożniej. Nie mam jeszcze polecanego frez wiec używałam kapturkow ściernych i trochę ciężko się manewrowaLO przy skorkach. Frezarka się nagrzewa wiec robiłam 3 paznokcie, parę minut przerwy i dalej. Generalnie ciut dłużej mi pewnie zeszło niż aceton ale ,oze dojdę do wprawy. Postanowiłam ściągać co 2-3 manicure frezarka i raz na jakiś czas acetonem. Frezarka nie ściągnęła całości a jednak raz na jakiś czas chce wszystko odmoczyc, byle nie za często. No i ściąganie prawej ręki to masakra
Ale na szczęście zdjęłam obie ręce i nie zrobiłam sobie żadnej krzywdy.