[bloomeq]

Napisane przez Lakhi

No co Ty mówisz? Co za hołota... To nie wiem co na mnie by tam powiedzieli, ja z moją przyjaciółką bardzo często chodzę za rękę od tak sobie. A na powitanie i pożegnanie cmokamy się w policzek, albo w usta... I to jest takie zupełnie normalne i przyjacielskie... Nikt się na to nie patrzy jakoś dziwnie ani nic.

ja z koleżankami dajemy sobie całusy tylko w usta. na powitanie, na pożegnanie, na dziękuję i na ...i tak O po prostu . zwykłe takie nic nie znaczące buziaki.. nieraz jak nadstawię policzek to i tak któraś cmoknie mnie w usta i tak to jest normalne.
tak samo jak chodzenie za rękę czy tulenie się ...
a tym, że szkoła nazywa nas lesbijkami ja się nie przejmuję.. tym, że ludzie na ulicy się dziwnie gapią a szczególnie kolesie wybałuszają oczy albo babcie, które najchętniej pogoniły by nas z krzyżykami to mi to yy...wisi . niech se mówią i myślą...
moja szkoła - no sorry. wolę być (przepraszam, że tak głupio zabrzmi) najgorszą les niż taką dziw.ką (taak... ) jak 7/8 uczniów



i na prawdę głęboko jestem przekonana, że te 90% jak nie więcej kobiet jest biseksualnych...

faceta bi bym nie chciała... może dlatego, że nie mogłabym znieść kiedy wiedziałabym, że całował kiedykolwiek innego faceta...mimo, że ja facetów całować mogę..
ajj ja to jestem skomplikowana



edit: kiedyś na korytarzu stały nasze piękne szkolne nie powiem co... i szłyśmy sobie w trójkę a one : ooo idą te lesby


ale tak na prawdę homo żadna z nas nie jest więc...