Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ IV
witam się z Wami w kolejnej części jesteście niesamowite
jestem po trzykrotnym użyciu phenomenalnej mgiełki do włosów...umyłam je jak zwykle i spryskałam obficie włosy na całej długości oraz skalp...iiiiiiiiiii...jes tem całkiem zadowolona ...pachnie jak pelargonie latem na balkonie...włosy są miękkie i przyjemne w dotyku, najbardziej podoba mi się jednak efekt push up jaki daje ona na włosach :P naprawdę ładnie unosi je do góry, nic a nic nie obciąza włosów (no w końcu to mgiełka)...nie zauważyłam też żeby je prostowała lub podkreślała skręt fal...ale żeby nie było tak kolorowo to jest jeden spory minus...nie pomaga w rozczesywaniu włosów...brakuje jakiegoś "poślizgu"...więcej solo jej nie użyję bo zbyt dużo włosów sobie przez nią wyrwałam podczas czesania...szczególnie jak już wyschły...
czy Wy też macie takie odczucia??
|