[Little Mia]

Witam. Od jakiegoś roku mam problem z czymś co dermatolog nazwał "skórą trądzikową". Dał mi 3 maści. Nie pomaga to nic.
Nigdy nie miałam problemów z cerą, nie miałam nigdy pryszczy, czasem może jeden się pojawił raz na pare miesięcy tuż przed okresem i zaraz znikał.
Te plamki pojawiają się przede wszystkim gdy się bardzo mocno zdenerwuję. Wtedy też mnie to piecze strasznie. Potem jak znikają to pojawia się wokół sucha skóra. Nie pojawia się to na całej twarzy tylko w tym jednym miejscu, czasem jeszcze naokoło ust. I nigdy tak do końca plamy nie znikają, zawsze jakieś malutkie zaczerwienienie jest.
Czy to faktycznie problem ze skórą trądzikową tylko złe leki mi daje dermatolog, czy jest to coś innego i muszę szukać lekarza aż trafię na takiego co zdiagnozuję poprawnie mój problem?