Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Uda mam prawko od ponad dwóch lat. Rodzice mnie namówił, żebym zrobiła, nawet sami mi za to zapłacili.
Zdałam za drugim razem, a gdy chciałam gdzieś jechać dochodem rodziców, to mój tata stwierdził, że najpierw muszę z nim pojeździć, żeby być bardziej pewną na drodze. Jak zaczęłam z kim jeździć, to czasem było tak, że na mnie krzyczał. Była też sytuacja, że skręcałam, a dalej jechał samochód. Byłam na tyle pewna, że mogę jechać, że zacząłem skręcać. On krzyknął, że co ja robię i wgl. Spalinowałam i samochód mi zgasł. A ja nie wiedziałam co wgl robić. I od tej pory nie jechałam samochodem.
Może z miesiąc temu, mój chłopak dał mi swój samochód, żebym spróbowała. Byłam tak zestresowana, że ze dwa razy mi zgasł i gdy cofałam, prawie wjechałam do rowu, ponieważ było strasznie ciemno i nic nie widziałam.
Dziś tata zapytał, czy gdzieś z nim jadę. Powiedziałam, że nie...
Jakiś czas temu stwierdził, że kupi mi mały samochód. Niestety, chyba kolejne wakacje będą bez samochodu, ponieważ jego obietnice, to tylko gadanie...
---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------
Najchętniej wziąłabym sama samochód i gdzieś pojechała... Ale dopóki sama sobie nie kupię, to chyba nigdzie nie pojadę.
|