[Rodzynka1989]

Napisane przez Czarna Orchidea

nie, ale to wynika z tego, ze na codzien konczę lekcje o godzinie 20 prawie, wiec w zimie szwędam sie po miescie sama.
to kwestia przyzwyczajenia, ale mialam kilka sytuacji ze sie przestraszylam bardzo.

a stalo sie cos?

nie kupujcie zmywacza z rossmanna takiego rozowego;/ strasznie (!) smierdzi, gorzej niz przecietnie, mimo, ze ma olejki plytka jest strasznie wysuszona, ale przez ich zawartosc konad sie nie odbija.

miala ktoras z Was preparat do skorek z essence? a ja juz namotalam kolezanke na nail teka, moze jutro 2 namotam to mi przesylka taniutko wyjdzie

Nie, na razie nic się nie stało Tylko mam stracha jak siedzę w pracy na nockach i o 4 stróż idzie do domu, a tu się różne typy szwędają :/ No i bezpieczniej bym się czuła po prostu.

Z essence miałam taki żółty flamaster do skórek. Ale średni był.
A zmywacz zawsze mam z Biedry

Napisane przez MgielkaM

Rodzynko - Ja nie nosze nic takiego...
Nikki niestety moja mam twierdzi, ze zadnych zwierzatek... nawet jak mała byłam to mi rybki w słoiku kazała oddać także dopóki nie zamierzkam z TZem nic z tego. a potem też nie wiadomo

Moje nowe paznokcie, zmobilizowałam się i po tygodniu prawie chyba zmalowałam nowe.
tam pod spodem jest wzorek konadowy, ale ledwie go widać (cytrynki takie), za jasny podkładowy zrobiłam i żółte owocki się zgubiły.

brokatowa mgóełka z GR nr 166 na 2zdj, bo oczywiście zmobmlowało mi (ale uwaga tym razem bezbarwny połozony na końcu a nie sam lakier)

aha i tak jak pisałam wcześniej, skrócone o jakieś 2/3 pazurki.

Szkoda, że nie możesz mieć zwierzątek W sumie moi też nie chcieli już żadnego zwierzaka, a sprowadziłam sobie kotkę, to uznali, że jak się będę wyprowadzać, to oni mi jej nie dają
Pazurki ładne świetny ten pomarańcz