[chimay]

Napisane przez zapaałka

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale do poligikoli zaliczamy chyba PEG400, a jeśli tak to ten peeling to pewnie nic innego jak słynny kiedyś na wizażu Salipeg. W ZSK za tą cenę wyjdzie ponad 4x więcej produktu.

Jednak wolę gotowca i zapisuję sobie ten produkt na przyszłość.

Napisane przez zapaałka

Dermatolog przepisał mi kiedyś na wypryski i zaskórniki Akneroxid L, również z nadtlenkiem benzoilu - spisywał się tak dobrze, że chciałam kontynuować leczenie, jednak przy kolejnej wizycie inny dermatolog kategorycznie zabronił kupować kolejną buteleczkę. Leczyłam się też sama Benzacne 10%, stosowany na duże powierzchnie spowodował mega podrażnienie i okropną, swędzącą wysypkę (aczkolwiek kiedy już ustąpiła to zniknęły też na jakiś czas wszystkie niedoskonałości z pleców), a stosowany punktowo przez kilka dni pod rząd zostawiał wielki przesusz i łuszczącą się skórę w miejscu zastosowania. Spróbować możesz, ale raczej jako krótkotrwałą kurację, bo jak napisała chimay, nadtlenek benzoilu generuje wolne rodniki i przyspiesza starzenie się skóry.

Też mi się tak robiło przy punktowym używaniu i to był jeden z powodów rezygnacji z tego specyfiku. Co z tego, że produkt trochę podsuszy zonka, jak przy okazji zrobi krater z wysuszonej skóry wokół, przez co nie da się na to położyć korektora, ani w ogóle nijak tego zamaskować.
Koncentrat Lieraca nie miał tej wady, ale zalet też nie miał.