Ależ miałam sen.
Najpierw śniła mi się upiorna, żylasta, męska ręka wyłaniająca się spod kołdry i próbująca mnie udusić. Jeżu sparaliżowało mnie. Walczyłam, żeby się obudzić, ale jak już potwór wylazł spod okrycia i pokazał swoje przerażające oblicze, piszcząc mi nad uchem, obudziłam się zlana potem, szukając w pośpiechu Miśka.
Potem miałam drugi sen, śniło mi się, że Koshatka (nie wiem dlaczego akurat ona, być może przez zapadający w pamięć awatar, haha) napisała mi list, taki papierowy, w którym uprzejmie donosi, że Dziewczyny z Wizażu, mówią, że jestem głupia.
<hahahaha>
Miałam się wczoraj odezwać, ale w skutek powyższego, bałam się.
Poza tym kursor mi się zepsuł. Hehe.
Witajcie!
amyz
Spokojnie, jeszcze sie napijesz. Picie nie zając, nie ucieknine.
Miłego!
Kitty
Gratuluję, kolejna z naszych w S.
Świat zmienia się na lepsze.
Ps. Mam odwodnioną. A to ździwko.
---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------
Po tym jak przejrzałam swoje pudła z luksusowymi
minisami- nazbierało się z brokułów, rzodkiew, D, EL, C,ttp. stwierdzam, że dołączam do grupy nic nie kupujących.
Niech pusty portfel będzie mi świadkiem.
Kolejne szaleństwo, przy brokule i zimowych rabatach na mac (pewnie jakieś w D. się znajdą)
Na kufer polować nie będę.
No...
... czuję, że mam tę moc.