2014-01-17, 07:56
|
#2055
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 72
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Hej po prześledzeniu wątku postanowiłam zacząć się kwasić swoją przygodę z kwasami zaczęłam od najniższego stężenia podanego w wątku, 10-11%. Jako, że moja skóra dosyć dobrze zareagowała na kwas, postanowiłam przejść do mocniejszego tj. 21%. Po tym stężeniu, skóra zrobiła się ściągnięta i zaczęła się minimalnie łuszczyć na czole i żuchwie. Zatem uznałam, że przejdę do jeszcze mocniejszego stężenia tj. 39-41%. Zrobiłam go ze spirytusu rektyfikowanego (2,5 ml) i kwasu migdałowego (2 ml). Kwas dobrze rozpuścił się w kąpieli wodnej, ale po nałożeniu na twarz bardzo szybko wytrąciły się kryształki i pobielała mi twarz. Następnego dnia nie zauważyłam sciągnięcia twarzy jak przy stężeniu 21%, można powiedzieć, że moja skóra wygląda tak jakbym w ogóle nie nałożyła tego kwasu.
Dodam że kwasy o niższych stężeniach trzymałam na twarzy po 15 min a ten o stężeniu 39-41% 10 min.
Czy wytrącenie się kryształków na twarzy jest normalne czy może robiłam coś źle? Bardzo proszę o odpowiedź
|
|
|