[Sztynka]

Napisane przez Eve21

A teraz ja mam pytanka,
wykonujac pazurki bez szkieletu, zapewne kładziecie więcej budującego ?! Ja boję się jakoś ,że nie będzie to wystarczająco trwałe, że będą mniej trwałe niż na szkielecie,
czy pod cover (mam masked) kładziecie bonder? czy wystarczy primer? Czy biały utwardzacie raz?!
Czy po zdjęciu formy poraz drugi aby utwardzic go od spodu?
Ach... rozwiejcie me wątpliwości proszę
Kuszące jest to ,że mogą być mega wąskie i smukłe i nie przepiłujemy bialego

Kochaniutka właśnie zaleta pracy be szkieletu jest to, że nie przepiłujemy nigdy białego, co mi się zdarzało baaardzo często .
Na pazurki kładę taką sama ilość budującego jak na te ze szkieletem i wszystko się trzyma ok. Jeżeli pracujesz na gęstym żelu, to lepiej by było od spodu utwardzić biały żel, bo czasem się ciągnie, lub kupić przezroczyste formy Paznokcie robię tak, że daję tylko primer, ale jeśli masz bonder (ja nie mam ) to możesz dać, bo niektóre pazurki mają to do siebie, że będzie masked odchodził z nich jak masło, wiem to z doświadczenia. Ewentualnie daję cieniutki podkład z jednofazówki, tylko na naturalka- wtedy się trzyma na 100%. Jeszcze wazna rzecz to taka , aby "najeżdżać" białym na cover doklejając jajeczko, bo może być tak, że biały odstanie od formy. Taka praca na prawdę ułatwia życie i skraca czas stylizacji, jak dla mnie o godzinkę Powodzenia