2015-09-18, 10:11
|
#2571
|
it's all made up
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 921
|
Dot.: Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XIII
Cytat:
Napisane przez Gwiazda Wieczorna
true matchem jestem oczarowana nie spodziewalam sie takiego dobrego podkładu drogeryjnego
|
Ja mam to samo Używam go już któryś dzień z kolei i jestem zachwycona. Ładnie rozświetla i ożywia cerę, kolor (N1) super dla mnie (ciut ciut za jasny, ale doprawiam go bronzerem i jest dobrze, za to nie wyglądam, jakbym była chora, który to efekt powoduje u mnie większość żółtych podkładów), trzyma się długo, no super. Póki co najlepszy drogeryjny podkład, jaki stosowałam
Cytat:
Napisane przez Gwiazda Wieczorna
co do shiseido mi sie nic nie dzieje takiego, ale wiadomo ze każda skora reaguje inaczej ... ma parafinę w składzie moze cie zapycha???
|
Całkiem możliwe Ale jeśli to faktycznie on, to będę mega rozczarowana, bo poza tym bardzo mi odpowiadał...
Cytat:
Napisane przez MissScareAll
Mi większość kremów pod oczy powoduje taki efekt...Shiseido też
|
O rany, serio? A które nie powodują? Może skorzystam z podpowiedzi
Mi bardzo służy Kiehl's z awokado i po nim nic mi się nie dzieje. Ale np. już Kiehl's Rosa Arctica powodował białe grudki na linii rzęs (nie polecam doświadczenia). Ale z większością kremów pod oczy nie miałam żadnych większych problemów tego typu...
A Shiseido najpierw stosowałam próbkę i nic się nie działo, więc kupiłam cały słoiczek. Stosowałam ze 2-3 tygodnie i było spoko, a teraz nagle zaczął się wysyp tych krostek. One są totalnie mikro, no ale jednak coś powoduje ich wysyp i nie jest to fajne... Na razie odstawiłam krem i zobaczę, jak skóra zareaguje. A jeśli to Shiseido to chyba wrócę do kremu Dr. Hauschki, który był spoko, choć szału nie robił również. Innych typów nie mam, a trochę boję się ryzykować kolejne tego typu atrakcje. Myślę jeszcze nad Estee Lauder ANR pod oczy, ale nie wiem, czy nie za lekki jest na moją suchotę podoczną
Edytowane przez vine
Czas edycji: 2015-09-18 o 10:12
|
|
|