[laurie77]

Witam,
Sensibio H2O używam od kilku miesięcy i nie wyobrażam już sobie demakijażu przy pomocy innego płynu. Zwykle kupowałam płyn w sprawdzonej aptece internetowej, ale ostatnio skusiła mnie promocja na Allegro i kupiłam 2x po 250ml za ok 35 zł (od Apteki, nie od prywatnego sprzedawcy).
Dostałam płyn w buteleczce z czerwoną nakrętką (zawsze były białe) i trochę inną nalepką. Nie ma takich opakowań na stronie Biodermy, ani na polskiej, ani na francuskiej (co ciekawe tam Sensibio=Crealine), ani na międzynarodowej.
Skład na opakowaniu niby ten sam, ale składniki wymienione w innej kolejności. Płyn inaczej pachnie, jakby alkoholem (a on w zasadzie przeciez w ogole nie pachnie...).
Okazało się niestety, że nowy płyn zaczął mnie strasznie podrażniać i ściągać skórę.. Jak mocny tonik z alkoholem.
Potrafiłam używać tego płynu jako toniku w ciągu dnia, a teraz natychmiast po użyciu muszę wklepać krem nawilżający a skóra i tak jest ściągnięta.

Opcje są dwie - albo płyn jest nieoryginalny, albo Bioderma zmieniła skład. W zasadzie jest też opcja trzecia, że po dłuższym stosowaniu mogłam dostać uczulenia na któryś składnik preparatu (może własnie na Propylene Glycol? swoją drogą
po raz pierwszy tu dziś przeczytałam o rzekomo rakotwórczym jego działaniu).- ale to trochę nieprawdopodobne, zeby reakcja nastąpiła akurat na nowy płyn jesli kilka dni temu przy starym wszystko bylo ok.

Czy wiecie coś nt zmiany składu/opakowania Sensibio H2O???
Spotkałyście się z podróbkami produktów Biodermy?

Druga kwestia - Bioderma podpadła mi ostatnio strasznie 'dzięki' wycofaniu z produkcji mojego kremu pod oczy - ideału i zastąpieniu go żel-kremem, który może jest dobry dla 20-latek, ale jak się ma lat 30 to już nie...Wiem że to nie temat o kremie pod oczy, ale może wiecie jaka była przyczyna wycofania tego kremu? Dla mnie to był najlepszy krem jakiego używałam....