[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez Le_Souvenir

Tak, myślę, że w 3/4 jest to wina rodziców tych dziewczyn, których nie ma całymi dniami w domu, bo pracują, nie interesują się dziećmi, nie przychodzą na zebranie, a potem płaczą, bo córeczki zeszły na złą drogę. Pfff. No u Nas to niestety większa paczka jest tych wrednych dziewczyn, niemal cała klasa jest za nimi... Nie wiem, co oni w nich widzą.

No tak, ja gimnazjum skończyłam 11 lat temu. Wtedy już bywało nieciekawie, ale jaszcze nikt nauczycielom kubłów ze śmieciami na głowę nie wkładał... Za "moich czasów" takie teksty to raczej od wyfiokowanych różowych panienek leciały, takich bardziej w klimacie Paris Hilton niż młodej gangsty... A teraz jak patrzę na niektóre 15-latki... matko... kłótnie o chłopaków, wydzieranie sobie włosów, wyzywanie od k*rew, rachu ciachu pazurami po twarzy... Tia...