[gonieczka_o]

Napisane przez Katarzynka77

Witam! Ja mam 32 lata i na razie ani jednej zmarszczki. Naprawdę. Czemu to zawdzięczam?
Stosowaniu niezbyt "skomplikowanych" kosmetyków (tzn. z najprostszym składem), nie stosowaniu kremów pod oczy, które tak naprawdę w niczym nie pomagają, nawilżaniu skóry od wewnątrz, czyli piciu co najmniej 1,5 litra niegazowanej wody mineralnej dziennie oraz "jedzeniu" capivitu. Co do kremów pod oczy to znajoma farmaceutka, specjalizująca się w kosmetyce powiedziała mi, że kremy pod oczy to dokładnie to samo, co zwykłe kremy na twarz, tyle, że o obniżonym działaniu. Jeżeli więc Wasza skóra pod oczami nie reaguje uczuleniem na krem, który stosujecie na twarz to nie stosujcie kremów pod oczy tylko zwykły krem. Naprawdę wystarczy. Stosowanie zbyt dużej ilości kosmetyków przynosi więcej złego niż dobrego. Delikatna kobieca skóra nie lubi też zbytniej opalenizny oraz dymu papierosowego. Jeżeli potraficie z tego zrezygnować, a dodatkowo zainwestować w dobry, ale prosty kosmetyk to myślę, że zmarszczki będą pojawiać się później niż u innych równolatek. Celowo nie podaję konkretnych kremów, bo niestety każda z nas jest inna i każda inaczej toleruje dany krem. Proście o próbki i próbujcie. Najlepiej kosmetyki apteczne. Pozdrawiam i życzę... gładkich buź przez długie, długie lata

Co do wody to sie zgadzam, w ogole skora lepiej wyglada ( nie tylko twarzy) i warto sie zmobilizowac.
Po kilku latach stosowania nawilzajacych kremow pod oczy, chyba bym sie troche bala przerzucic na "zwykly" krem, nie wiem, moze obawialabym sie pogorszenia stanu skory. Hmmm Moze jakies podpowiedzi, a propo tych " zwyklych" kremow?
Kosmetyki apteczne - tez sie do nich przekonuje, zwlaszcza produkty firmy LRP i Avene Kilka razy uratowaly mnie z opresji ;-)