[z_blondem_mi_do_twarzy]

Napisane przez Rosaliie

Jeśli chodzi o przedmioty ekonomiczne to właśnie to mnie kręci i jeśli zaczęłabym studiować infe na UEK to pewnie po roku podrzuciłabym sobie jeszcze drugi kierunek - ekonomię, albo coś podobnego. Mój znajomy studiuję infe na AGH i jest bardzo ciężko... Ma fizykę, chemie - a ja tych przedmiotów nienawidzę i nie umiem. Słyszałam, że przy UEK działa wiele kół i byłabym chętna do współpracy.
Dzięki za informacje z tą matmą. Będę musiała jeszcze przemyśleć, którą drogą się kierować.

To może obczaj sobie coś w stylu Analityka Gospodarcza, FiR, R i Controlling. Dużo ekonomicznych przedmiotów, część zajęć na komputerach - obsługa programów związanych z rachunkowością itd. Skończyć infe, a ostawać od konkurencji i nie mieć za wiele do zaoferowania na rynku IT to trochę słabo


PS: Matma jest do przejścia, pod warunkiem, że przy niej przysiądziesz - zwłaszcza gdy jesteś po humanie. Nic nie spada z nieba, ale jak się chce to wszystko się da