[Korah]

Napisane przez Meell

Dzisiaj piąty dzień od peelingu migdałem 10% - trzeciego dnia zaczęło się "coś" dziać, dzisiaj skóra w strefie T jest taka chropowata, szorstka w dotyku (przez dwa pierwsze dni była gładziutka, jak wypolerowana). Mam nadzieję, że to łuszcząca się skóra, chociaż w ogóle nie odchodzi, tylko jest taka nieprzyjemna... Czy to normalne? Nawilżam, natłuszczam intensywnie. Waham się, czy nie kupić Cicalfate, może by lepiej działało niż kremy, których używam. Jak skóra wróci do normalności nałożę 15%, czuję, że to już będzie normalna wylinka.

Tak, to łuszcząca się skóra

Ja robiłam 15% w tamten poniedziałek, albo niedzielę jakoś i miałam nadzieję, że wylinka się skończy w piątek, niestety coś dłużej trwała i w sobotę jeszcze się łuszczyłam i to najwięcej. Dzisiaj mam już gładziutką skórę, jaśniejszą i ogólnie ładną