[Katixx]

Napisane przez Tentra

Witam,


Jestem facetem i mam prawie 18 lat.O zdanie chciałbym prosić głównie kobiety gdyż to przeważnie o was wszystko się rozchodzi . Interesuje mnie jak z waszej strony wygląda fakt czy mężczyzna radzi sobie podczas stosunku czy nie. Wychodzicie z założenia,że on już wszystko powinien wiedzieć czy chętnie "opowiecie mu o swoim ciele"? Bo ja nie wiedzieć czemu czuję jakąś straszną presję ,że powinienem być wirtuozem kobiecych narządów i ,że jest to ode mnie wymagane. Jakie jest wasze podejście do seksu? Możecie rozmawiać o tym z partnerem czy jest to dla was krępujące ?

Od kiedy zaczelam myslec o seksie to zakladalam, ze to partner wprowadzi mnie w ten swiat. Tak, oczekiwalam, ze on juz bedzie wiedzial jak mna pokierowac i tak bylo. Od kazdego kolejnego rowniez wymagalam, ze bedzie co najmniej niezlym kochankiem. Gdyby zdarzyl mi sie zupelny naturszczyk w tej dziedzinie chyba nie podjelabym sie roli nauczycielki bo mnie to w ogole nie kreci. Mezczyzni w wieku ktory preferuje raczej juz dawno prawiczkami nie sa wiec tego klopotu nie mam...