[earthpace]

Napisane przez blackeye79

Według barwy wychodzi mi że intensywna zima
rzeczywiście nawet róż do policzków mam nie z tej tonacji co trzeba, przy najbliższej okazji wszystko to wymienię, podklady, pudry, tez musze szukac bardziej z żółtym, oczywiscie do tej pory mialam z czerwonym cieszy mnie fakt ze nie wcale nie muszę się starać o pełen mat na twarzy, satyna mi pasuje jak nic ;-) Wamieprz

jeszcze tak się zastanawiam, ponieważ mam w tej chwili czarne włosy, wiązane najczęściej w kucyk, może podpowiedź o kolor włosów dla mojego typu ..... ? bo wydaje mi się że w brązie będę taka zgaszona, nie będzie takiego kontrastu, mam rację?

Napisane przez blackeye79

a taki zimny brąz w jakim kolorze powinien się mienić pod światło? i jeszcze mam pytanie- czy powinniśmy się także otaczać przedmiotami z naszej palety? np. pościel, koce
Jeżeli chodzi o biżuterię to noszę srebro,(tylko kolczyki) błyszczące, złota nie, ponieważ wyglądam jak cyganka

myślę tak o zmianie koloru, jestem już po 30-tce i ten czarny jakoś już mi nie leży, boję się brązów, ponieważ mam wrażenie że wyblaknę, nie wiem jak to określić, stracę ten taki "pazur" eh :-(

moze takie cuś? http://img.szafa.pl/forum/0/files_db...bab/b6f/236767

Spróbuj popielatych brązów. Ja mam naturalny popielaty brąz i mi lepiej pasuje niż hennowany ciemny brąz/czarny, w którym wyglądałam bardzo ciemno i blado.
Dziwne, że intensywna zima źle znosi złoto.. Jesteś pewna, ze nie cool winter?
Próbowałaś jakie szminki Ci pasują? Jak z ciemnym makijażem wokół oka?