[olisiaaa]

Napisane przez Panna_Hannah

No niestety ja trenuję i to ma się nijak do częstego mycia. Taśmy Ci się szybciej powyciągają włosy podczas mycia są najbardziej narażone na uszkodzenia, bo są wtedy najcięższe. Ja w ten sposób swoje popsułam, bo taśma obciążała włosy u nasady i niektóre popękały. Ponad to same taśmy nie lubią ani wody ani szamponów ani suszenia. Zastanów się nad tym bo szkoda kasy jeśli prowadzisz taki tryb życia.

w 100% się zgadzam - przy takim trybie życia taśmy odpadają. może lepiej odłóż trochę więcej kasy i się zdecyduj na keratynę (będzie trochę widać łączenia) albo ultradźwięki - miałam swoje robione w salonie Great Lenghts metodą Ultrasonic i jest mega wiem, że znajoma robiła GL Apps - tak, że można je odczepiać i używać na nowo, ale tutaj to podpytaj u fryzjera, bo detali nie znam za bardzo