[Soso]

Napisane przez OlaM

Mam dokładnie tą szczotę. Ona generalnie jest fajna, ale wszystko zależy od rodzaju włosów i ich długości, no i zakładanego zastosowania.
Obecnie mam włosy za łopatki, są proste i nie pocieniowane. Przy takich włosach w ogóle tego ustrojstwa nie używam, ale do włosów półdługich (zwłaszcza wycieniowanych), to szczota fajnie się sprawdzała . Jak miałam krótsze włosy to fajnie je wygładzała, w zasadzie bardziej je prostując niż kręcąc (przynajmniej jak się użyło tej grubej końcówki), ale fajnie odbijała je od nasady. W sumie jednak ten sam efekt można uzyskać przy użyciu suszarki i zwykłej okrągłej szczotki .

Napisane przez alime05

Ja natomiast nie wyobrażam sobie układania wlosów bez takiej suszarko-lokówki . Mam włosy średniej długości, cieniowane i podatne na skręt. Mi szczotka fajnie odbija je u góry a na końcach ujarzmia, bo bez użycia szczotki wywijają się w każdą możliwą stronę.
Niby można taki efekt uzyskać okrągłą szczotką i suszarką, ale dla mnie np jest to o wiele trudniejsze, bo w jednej ręce muszę trzymać szczotke, a w drugiej suszarkę, więc obie ręce mam zajęte. Jest to uciążliwe np jak jakiś kosmyk mi wyskoczy ze szczotki, co przy cieniowanych włosach jest częste, używając suszarko-lokówki drugą ręką mam wolną .
Od kilku lat używam suszarko-lokówki Philips hp 4674 airstylist ion, najgrubszej nasadki i jestem bardzo zadowolona, polecam .

Chyba pomogłyście mi sie zdecydować dziewczyny

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;39895477]Zaraz mi zylka na czole peknie. Paczke z D. zamowilam w sobote. Dopiero we wtorek zostala wyslana. Caly poniedzialek byla w przygotowaniu. Naprawde nie wiem, co tam przygotowywac. Dopiero dzis byla gotowa do doreczenia. Dobrze, ze zajrzalam wlasnie na tracking bo bym do usranej smierci na paczke czekala. Ta banda nemieckich blyskotliwcow zapisala tradycyjnie adres w tej postacji:
Imie i nazwisko,
Numer mieszkania,
Ulica i numer domu,
Miasto.

Przez to, ze adres domu i mieszkania zostal rozdzielony GLS uznal, ze zly adres i paczke sobie na magazynie lezakuje. Niemcy oczywiscie numeru telefonu, ktory maja w systemie nie wpisali, wiec nawet GLS nie mogl do mnie zadzwonic. Paczka bedzie jutro, po "jedynych" 6 dniach od zamowienia i to tylko dlatego, ze zajrzalam na tracking.

Jak ja nieznosze glupich ludzi. Uwazam, ze powinni miec dla siebie osobny kontynent, zebym z takimi koegzystowac nie musiala.[/QUOTE]

Szkoda żyłek nie denerwuj się