[goha80]

hej dziewczyny!
nie wierzcie w działanie takich specyfików jak plasterki.
to wysysacz pieniędzy podobnie jak kremy, balsamy itd.
ja stosowałam plasterki na rozstepy i to był po prostu śmiech na sali, aż sie sobie dziwię że coś takiego kupiłam i uwierzyłam że maleńki plasterek poprawi kondycję skóry.
a co do odchudzania to pisze teraz pracę dyplomową o otyłości. naczytałam się sporo najnowszej literatury medycznej i jedynym sposobem na zgubienie kilogramów mimo postępów medycyny nadal są niestety wzmożony ruch i ograniczenie jedzenia
statystyki są tak dołujące ze sama przestałam stosować tabletki wspomagające odchudzanie i balsamy. to po prostu komercyjne kłamstwa które kobiecie pomagają czuć sie lepiej ze cokolwiek robi
teraz nie stosuję nic. kilkadziesiąt złoty zostaje w kieszeni i jakoś nie tyję więcej.
a jak słoneczko zacznie bardziej grzać to wyciągam rower i zaczynam pedałować.