2014-10-22, 14:24
|
#2839
|
Zakorzeniona Zmorah
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez chimay
To u mnie jeszcze do tego dochodzi dźwięk wiertarki zza ściany, sąsiad ma remont
Zastanawiam się, czy sobie jednak nie machnąć peelingu salicylem na nos i tak z 2 cm policzków od nosa, tam gdzie mam najwięcej otwartych zaskórników. Jednocześnie te miejsca nie są aż tak skłonne do podrażnień. Miałam zostać przy 2% i więcej na całą twarz nie położę, ale eksperyment kusi
|
Najlepsze, że też robię remont, tyle że na zewnątrz, ale ekipa dziś się nie zjawiła, bo leje
Uważaj na kąciki nosa.
Cytat:
Napisane przez Aciaz1000
Ojj współczuję, to dopiero musi Cię głowa boleć.
A z peelingiem, hmm może lepiej maseczka aspirynowa? Chociaż nigdy jeszcze nie stosowałam - ale jak się buzia wygoi to machnę :d
|
Ja mam złe doświadczenia po aspirynowej, ale być może to po prostu nie dla mnie.
__________________
|
|
|