Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-02-14, 12:40   #3066
Pani Filifionka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 392
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja cz. III

Cytat:
Napisane przez Umbra Pokaż wiadomość
bardzo przyjemny zbiór. co sądzisz o zestawie Lirene dla naczynkowców?
jak się sprawuje fluid Syoss? jak się go używa?
Zestawu użyłam dopiero parę razy, ale już jestem bardzo zadowolona. Mleczko świetnie zmywa makijaż (choć nie używam wodoodpornych kosmetyków), nie szczypie w oczy i przepięknie pachnie! Jak cała seria zresztą. I oczywiście nic a nic mnie nie podrażnia ani nie uczula. Pianka jest równie delikatna, buzia ani trochę nie zaczerwieniona, nawet przy używaniu wody z kranu (a potrafię na nią różnie reagować). Przedwczoraj nie wyszedł mi makijaż, chciałam go szybko zmyć, użyłam pianki i zmyłam nią również oczy. Po tuszu nie było śladu, a do tego nic nie szczypało Tonik jest przyjemny, ale wolałam poprzedni (Olay do suchej cery), bo właściwie nie robi niczego szczególnego. Ale nie lepi się, nie pieni, zostawia twarz świeżą i pachnącą. Co do działania na naczynka - jeszcze za krótko, ale na pewno nie robi im większej krzywdy.

O fluidzie niżej

Cytat:
Napisane przez witch_18 Pokaż wiadomość
Bardzo fajny zbiór Peeling cukrowy z Daxa i morelowy St. Ives też mam w planach.I podłączę się pod pytanie o ten fluis z Syossa - cóż to za cudo?
Jeszcze nie rozgryzłam do końca tego fluidu. Nakłada się go na wilgotne włosy (całe, od nasady po końce), a potem suszy. Mają zwiększyć objętość. I szczerze mówiąc, jeszcze nie zauważyłam, by to robił jakoś szczególnie, ale nie oceniam go źle, bo myślę, że jeszcze nie wiem, jak go używać. Włosy w ogóle nie są obciążone, używałam jednej pompki lub dwóch, przy dwóch było już czuć, że są na włosach, choć nie przetłuszczały się szybciej ani nic, a przy jednej w ogóle nie czułam go na włosach. Ogólnie włosy są podatniejsze na modelowanie, trochę tak, jakby spryskał je lakierem, ale w dotyku są zupełnie inne. Tak myślę, że na okrągłej szczotce dałoby radę fajnie unieść je u nasady i trzymałyby się . Mam zamiar coś takiego zrobić. Aha! Włosy przepięknie po nim pachną. Tak... profesjonalnie , zapach kojarzy mi się ze specyfikami z salonu fryzjerskiego.
__________________

Pani Filifionka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując