[7sambra11]

Abar18, ja mam dokladnie ten sam problem :-( tez juz bardzo duzo rzeczy wyprobowalam ale jeszcze nie znalazlam mojego KWC jesli chodzi podklad. Obecnie uzywam 5 roznych podkladow w ramach prob!!!! Ale i tak nic z tego. Ostatnio tutaj wyczytalam na forum slubnym ze wlasnie ten podklad z Revlonu do cery mieszanej i tlustej dobrze sie trzyma i go zakupilam i musze powiedziec ze rzeczywiscie troche lepiej. Ale jest on dosc mocno kryjacy przez co nie kazdemu pasuje bo moze ktos czuc sie w nim jak w masce. Ja nie mam tego uczucia. Nawet mi pasuje, ale po 3 godzninach trzeba juz matowic twarz bibulkami. Ale przynajmniej jest taki plus ze podklad sie nie sciera i po zmatowieniu bibulkami jest bardzo ok.
Natomiast jesli chodzi O Vichy to mam matujacy podklad Aera Teint i musze powiedziec ze jestem rozczarowana. Nie kryje dobrze nierownosci cery i po 2-3 godz. swiecenie w pelni, plus przy zmatowieniu bibulkami podklad schodzi razem z sebum i malo pozostaje. Zreszta ta sam historia tyczy sie wiekszosci podkaldow, ktore wyprobowalam. Tej drugiej serii z Vichy o ktorej dziewczyny pisza - Dermablend, nie znam.