Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-11-01, 10:17   #789
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. II

Ja poki co sama robie sobie serum wodne z HA.


Kaataarzynaa, tak z innej beczki. Probowalas moze uzywac aloesu zamiast typowego kremu? Mam na mysli, jakis zel aloesowy w postaci zelu albo cos plynnego jak Aubrey Organic. ja bardzo lubie ten drugi( sklad mu zmienili i nie wiem czy bede nadal zadowolona, poki co mam jeszcze stara wersje), dodaje do niego panthenolu i jak mam to jeszcze ectoin i uwazam ze wtedy jest dla mnie optymalnie. Dzieki panthenolu lepiej nawilza i witaminka ta powoduje, ze skora sie szybciej regeneruje przy podraznieniach. Wogole zaczelam dodawac panthenol i do hydrolatu albo gotowego naturalnego toniku, ktory to tez w wiekszosci sklada sie z hydrolatu. Oczywiscie do serum ktore sama robie.
Do czego zmierzam. Tlusta cera czesto idealnie daje sobie rade bez dostarczania jej tluszczu w kremie. Jesli cera wyglada lepiej gdy ja nawilzamy aloesem, czy jakims serum( wszystko jedno cz na aloesie czy wodzie, w kazdym badz razie bez tluszczu w skladzie) to po co na upartego to zmieniac? Mozna nawet wogole nie uzywam kremu, zwalszcza na noc. Hauschka i Marina Gebhardt maja filozofie ze cere sie wieczorem zmywa z makijazu i wszelakich zanieczyszczen, wzmacnia tonikiem i idzie z gola skora spac ( ostatnio hauschka wypuscila nocne serum bez tluszczu, ktore nadal wkompowywuje sie w ta filozifie). Wielu kobietom sluzy taka pielegnacja. ja sama w ciepla pore roku na noc nie uzywam zadnych kremow( no chyba ze mnie wypryszczy to wtedy wcieram w wilgona skore odrobinke kremu Weleda calendula z cynkiem, to ten na pupcie niemowlat), a jak czuje ze sie cos by przydalo, to tylko zel aloesowy albo serum z HA co krece sama. Nawilzajace skjladniki w tych produktach mi wystarczaja, a mam juz 39 lat i zmarszczki sie zaczynaja pojawiac. Ale jak mam sie obkleic tluszczem i potem miec wlasnie taka rozpulchniona cere, ktora wyglada na zmeczona, przetluszcza sie szybciej i mocniej i jest szara w kolorycie, a do tego jeszcze wylaza niespodzianki... no po co, skoro cera wyglada lepiej i daje sobie rade sama? Na dzien filtr i to wystarczy. W chlodna pore roku sie sytuacja zmienia, moja mieszana cera podsusza sie wtedy, wiec uzyje kremu czy oleju na noc.

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2015-11-01 o 10:26
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora